Archiwum kategorii: Życie z Jindo

Jindo na wystawach psów rasowych

Zdjęcie z wystawy psów Jindo, archiwum grupy Historical dogs from East Asia

Korea Jindo Dog to jedna z lepiej zachowanych, w swoim pierwotnym kształcie, ras psów, którą mamy szczęście podziwiać.
Wysiłek w przetrwanie tego nadal mało popularnego szpica poza krajem pochodzenia, wkładają hodowcy, którzy zajmują się ochroną, promocją i utrzymaniem standardu rasy.

Prezentowanie swoich psów podczas wystaw psów rasowych jest jednym z narzędzi stosowanych przez hodowców, aby pomóc im ocenić stado hodowlane. 
To także nieoceniony sposób na nawiązywanie kontaktów z innymi hodowcami jak i osobami zainteresowanymi tą rasą. 

Poza Koreą zaledwie kilka osób (na całym świecie), głównie hodowcy, pokazują swoje psy na takich wydarzeniach.

Wystawy psów nie są zwykłymi „konkursami piękności”

Celem wystaw jest ocena potencjalnych psów hodowlanych, aby ocenić, które psy mają największe szanse na przekazanie dobrych cech potomstwu. 
Aby to ustalić, sędziowie oceniają psy na podstawie tego, jak blisko odpowiadają one wzorcowi rasy i to jest w tym wszystkim najważniejsze – zgodność ze wzorcem rasy.

Powody dla których warto pokazać swojego Jindo

Udział w wystawach to absolutna pasja wielu właścicieli psów. 
To sposób na wzmacnianie więzi i pracę z psem, aby wspólnie osiągać znaczące cele – z korzyścią jaką jest uczenie się wielu rzeczy po drodze. 
Większość ludzi na takich wydarzeniach to właściciele pełni pasji do psów, którzy wspólnie z innymi tworzą społeczność wzbogacającą życie zarówno ich jaki i psiaków (a przynajmniej chcielibyśmy aby tak było). 
Ci ludzie wkładają wiele wysiłku w opiekę i szczęśliwe życie swoich psów, co stanowi wspaniały przykład tego, jak wszyscy powinniśmy dbać o naszych członków rodziny. 

Jednym z najważniejszych powodów, brania udziału w wystawach psów, jest edukowanie innych o swojej rasie i podnoszenie świadomości na temat jej standardów, aby przyszłe pokolenia mogły się rozwijać. 
Dlatego, jeśli tylko masz możliwość, wybierz się ze swoim Jindo na wystawę, aby promować rasę i dowiedzieć się wielu wartościowych informacji od sędziów kynologicznych. 
W Polsce nie mamy jeszcze wielu przedstawicieli rasy, więc każde pojawienie się Jindo to nie lada frajda dla osób, które chcą porozmawiać o charakterze tych psów lub chociaż zobaczyć je na żywo. 

Warto pamiętać, aby nie czuć się urażonym jeśli sędzia wypowie się mniej pochlebnie o naszym psiaku, bo chociaż dla nas one są najpiękniejsze, tak sędzia kynologiczny kieruje się wzorcem i zwraca uwagę na wiele szczegółów, które dla laika mogą być zupełnie niewidoczne lub nic nieznaczące. 

Ci, którzy cenią hodowlę zgodną ze standardem rasy i uświadamiają innych, robią to, aby pomóc ludziom uniknąć pseudo-hodowli i nieetycznych hodowców. 
W mediach społecznościowych spotykamy się niekiedy z niechęcią wobec psa rasowego, od ludzi krzyczących „Kogo obchodzą wzorce?”, „Wszystkie psy należy kochać!”. 
Zdecydowanie prawdą jest, że wszystkie psy należy kochać!
JEŚLI „wygląd nie ma znaczenia, kogo to obchodzi?”, to po co kupować rasowego psa, który może pochodzić z pseudo-hodowli? 
Czy nie lepiej adoptować psa ze schroniska / fundacji, zamiast wspierać nieetyczne wylęgarnie szczeniąt, które dla zysku znęcają się nad zwierzętami? 
Jeśli naprawdę troszczysz się o dobrostan zwierząt i jednocześnie planujesz zakup psa z rodowodem, szukaj jedynie godnego zaufania i etycznego hodowcy, gdzie wszystkie zwierzęta żyją i rozwijają się w godnych warunkach. 

Wstawy mają ogromny wpływ na przyszłość hodowlaną 

Ponieważ głównym celem wystaw jest ocena stada hodowlanego, większość biorących udział to hodowcy i miłośnicy danych ras. 
Prezentowanie swojego Jindo może być wspaniałym przeżyciem zarówno dla Ciebie, jak i dla Twojego psa.

Jeśli jesteś zainteresowany wsparciem programu ochrony rasy, pokazywanie swojego Jindo jest koniecznością.
Pomoże Ci to określić, które psy w twoim programie najlepiej nadają się do przyszłej hodowli. 

Powody, dla których nie należy wystawiać swojego psa

Jeśli Twój Jindo fizycznie lub temperamentem nie odpowiada standardowi rasy, branie udziału w wystawach może nie być najlepszym pomysłem.
Brzmi racjonalnie, prawda?
Nie robisz przysługi rasie, ani nikomu nią zainteresowaną, wprowadzając na ring psa, który znacznie odbiega od wzorca.

Inny powód wydaje się być oczywisty – jeśli pies nie czuje się dobrze w tego typu głośnych miejscach, pełnych gwaru i psich odgłosów oraz nie czuje się komfortowo będąc dotykanym przez obcego człowieka. 
Naciskanie na Jindo, aby zrobił coś czego nie chce, nie jest produktywne i może (choć nie musi) spowodować pewne problemy, a jak wiadomo to pamiętliwe psy. 
Ważne, aby myśleć przede wszystkim o dobrym samopoczuciu swojego psa, a jeśli nie czuje się dobrze na terenie wystawy, na pewno znajdziesz dla niego inną aktywność, w której zarówno Ty jak i Twój Jindo będziecie mogli pokazać swoje zdolności. 

Uprawnienia

Aby Twój Jindo mógł startować na wystawach, musisz upewnić się, że spełnia następujące kryteria:

  • musi mieć skończone 4 miesiące
  • posiadać metrykę uprawniającą do wyrobienia rodowodu ZKwP (Związek Kynologiczny w Polsce) 
  • być zarejestrowany w jednym z oddziałów ZKwP i posiadać numer rejestracji oddziałowej
  • nie może posiadać wad, które powodują automatyczną dyskwalifikację
  • być w dobrej kondycji fizycznej, bez objawów chorobowych i z aktualnym świadectwem szczepienia przeciwko wściekliźnie 

Pierwsze kroki

Przede wszystkim spróbuj znaleźć mentora, który prawidłowo wprowadzi Cię w ten świat.
Może to być inny, aktywny wystawowo, właściciel Jindo, lub hodowca Twojego psa. 
Psi świat może być zarówno pozytywny i satysfakcjonujący, jak i czasami negatywny i zdradziecki, dlatego posiadanie po swojej stronie pozytywnego mentora pomoże Ci przejść na ścieżkę, która wzbogaci zarówno Ciebie, jak i Twoje doświadczenia z Jindo.

Jeśli nigdy wcześniej nie byłeś na wystawie, zanim zgłosisz się z psem warto udać się na jedną nawet bez psa, aby móc obserwować jak to wszystko wygląda i móc przygotować się mentalnie. 
Kalendarz wystaw znajdziesz na stronie Związku Kynologicznego w Polsce [https://www.zkwp.pl/]. 

Wskazówki przydatne przed pierwszą wystawą

  • Ubierz się wygodnie i schludnie, bądź przygotowany na dużo chodzenia. Jeśli wystawa odbywa się na świeżym powietrzu, przygotuj się na przewidywane warunki atmosferyczne. 
  • Nie dotykaj obcych psów bez wyraźnej zgody właścicieli. 
  • Sprawdź listę wystawców handlowych, z pewnością znajdziesz stoiska z ciekawymi artykułami dla psów jak i dla siebie. 
  • Jeśli wiesz, że zgłoszone są Jindo spróbuj znaleźć odpowiedni ring i zobaczyć jak wystawca przygotowuje psa do oceny i jak prezentuje go w ringu.

Wystawianie Jindo

Psy na wystawach mogą być prezentowane przez właściciela, hodowcę lub handlera, których zadaniem jest przedstawienie psa z jak najlepszej strony. 
Choć na pierwszy rzut oka to wydaje się być zwykłym bieganiem po okręgu, tak w rzeczywistości trzeba pamiętać o bardzo wielu rzeczach, a sam pies musi się zachowywać właściwie. 
Doświadczeni wystawcy znają najdrobniejsze niuanse, które mogą mieć wpływ na ocenę i wiedzą co zrobić, aby wydobyć z psa tylko to co najlepsze, jednocześnie minimalizując niedoskonałości.
Dobry handling może mieć znaczący wpływ na ocenę końcową. 

Najlepszym sposobem, aby dowiedzieć się o tym jak najwięcej jest branie udziału w wystawach psów czyli praktyka. 
Dobrze jest również mieć obok siebie kogoś, kto może podpowiedzieć co warto poprawić, można też nagrać swoją prezentację, aby samemu dojść do wniosku, co było dobrze a co nieco gorzej. 

Relacja handler-pies ma kluczowe znaczenie dla sukcesu w ringu, jeśli nie ma chemii i pies nie czuje się z człowiekiem komfortowo, będzie to widać we współpracy. 
Pamiętaj, aby stosować pozytywne metody treningu, aby pozytywnie wzmacniać obycie ringowe. 

Na co Twój Jindo musi być przygotowany, aby brać udział w wystawach

Aby dobrze prezentować się w ringu, musicie regularnie poświęcać czas, aby uczyć się i ćwiczyć jak się poruszać i jak ustawiać – najlepiej jeśli pies potrafi ustawić się sam.
W rzeczywistości to wszystko wydaje się być proste, ale aby naprawdę zaimponować sędziom trzeba dużo obserwować, ćwiczyć, wyciągać wnioski i nie poddawać się. 
Pies musi być przygotowany na dotyk obcej osoby, a Ty musisz wiedzieć jak i gdzie go przytrzymać, aby stał spokojnie. 

Trzy najważniejsze części prezentacji to:

  • ocena w ruchu
  • stójka 
  • dotyk – ocena budowy ciała, sprawdzenie zgryzu, jąder (u samców)

Ocena w ruchu

Prawidłowe poruszanie się to coś więcej niż zwykły spacer po ringu. 
Musisz zwracać szczególną uwagę na tempo, aby nie biec za szybko, co spowoduje u psa wejście w galop, ale jednocześnie nie za wolno, co zaburzy ruch. 
Głowa i ogon muszą być noszone we właściwej pozycji w trakcie prezentacji, aby sędzia mógł zobaczyć pełny potencjał Twojego Jindo. 
Fragment z wzorca rasy:
Chód Korea Jindo dog jest mocny i pewny. Grzbiet powinien pozostawać stabilny i poziomy. Korea Jindo dog porusza się kłusem, nosząc głowę wysoko, lecz gdy prędkość zwiększa się – głowa noszona jest dosyć nisko, niemal na poziomie łopatek. Górny odcinek ogona porusza się delikatnie, zgodnie ze zmianą kierunku ruchu psa.

Stójka

Istnieją dwa główne sposoby na dobrą stójkę:

  • free stacking – kiedy pies na komendę lub podążając za ręką handlera ustawia się sam bez ingerencji w dotyk
  • hand stacking – kiedy handler ustawia psa manualnie 

Są różne psy, jedne ustawiają się zupełnie same, innym można, a nawet trzeba pomóc, jednak najważniejsze aby wszyscy spotkali się w tym samym miejscu – gdzie pies stoi w dumnej pozycji prezentując swoją budowę. 

Dotyk

Ta część wymaga najwięcej pracy, ponieważ oprócz dobrej stójki pies musi pozwolić sobie zajrzeć do pyska, aby sędzia mógł ocenić poprawność zgryzu, oraz samiec musi pozwolić na zbadanie czy oba jądra znajdują się w mosznie. 
Niekiedy sędziowie znający rasę i ich temperament, proszą aby to właściciel pokazał zgryz swojego psa, jednak musisz być przygotowany na np. otwarcie pyska, podniesienie fafli, tak aby sędzia mógł dostrzec zęby znajdujące się w głębi. 
W tym miejscu bardzo liczy się Twoja umiejętność pracy z psem i zapanowania nad nim, w tej mniej komfortowej sytuacji. 

W facebookowej grupie „Purebred Primitives” pojawił się ciekawy wątek o tym jak właściciele ras pierwotnych radzą sobie z naturą ich psów, a konkretniej DA (dogs aggression) czy HA (human aggresion) na wystawach psów.
Wypowiedziały się tam dwie właścicielki i hodowczynie Jindo;

Mam (znowu) przerwę w wystawach z moim Jindo. Ostatni sędzia złapał ją za głowę, kiedy ja poprawiałam jej tył, ona warknęła, sędzia odskoczył. Teraz mój pies wie, że warczenie = ludzie się wycofują. Więc nad tym muszę teraz pracować. (…) Ale w mojej rasie panuje zrozumienie, że mogą być trudne do wystawienia i nie wszystkie lubią się wystawiać, zwłaszcza w bardzo bezpośrednim zachodnim stylu. 

Natasha, hodowczyni Jindo

Mam Jindo, który jest championem. Kiedy osiągnął dojrzałość stwierdził, że to nie jest w porządku, aby zupełnie obca osoba podchodziła i kładła na nim ręce bez przedstawienia się (jak niegrzecznie!). I to pomimo tony socjalizacji i wesołych wystaw na jego koncie – i nie stało się nic, co mogło to spowodować. Dodam, że nigdy nie warczał i nie był agresywny, po prostu nie pozwolił sędziemu się dotknąć i był bardzo niezadowolony z bycia na ringu. Tak się zdarza w rasie, dlatego postanowiliśmy robić inne rzeczy, które oboje lubimy. Są rasy, które nie czują się swobodnie kiedy nagle zbliża się obca osoba, ani tym bardziej kiedy obca osoba nagle psa dotyka i to jest zupełnie normalne dla temperamentu tych ras.

Nichole, hodowczyni Jindo i Malamutów

Handling

Jeśli myślisz o wystawach na poważnie, zacznij treningi już dzisiaj. 
Szkolenie i socjalizacja powinny się rozpocząć tak wcześnie, jak to możliwe, najlepiej jeszcze w okresie kształtowania się psa. 

Odpowiednie zachowanie psa 

Na terenach wystawy znajdują się setki psów i ludzi, dlatego musisz zadbać o komfort i bezpieczeństwo swojego czworonoga. 
Pamiętaj, że w tłumie pies może zachowywać się nieco inaczej, może być rozproszony, dlatego ważne jest aby zapewnić mu własny kąt, w którym spokojnie odpocznie i poczeka na wejście do ringu. 
Jindo zawsze prezentuje się na ringu z innymi rasami z V grupy, dlatego tym bardziej miej oczy dookoła głowy i nie pozwalaj swojemu psu zaczepiać innych psich zawodników, ani im zaczepiać Twojego Jindo, który jak dobrze wiesz, może nie tolerować obcego psiego towarzystwa. 

Grooming

Właściwa pielęgnacja to kolejny ważny element wystaw i choć Jindo nie wymaga specjalnych zabiegów, tak zawsze jego pazury, szata oraz zęby muszą wyglądać świetnie – dlatego ważne jest, aby uczyć psa od małego tych zabiegów pielęgnacyjnych. 
Jindo nie należy do szalonych psów niedających obciąć sobie pazurków czy krzyczących podczas kąpania, ale niekoniecznie będzie też pałał miłością do moczenia futra. 

W przeciwieństwie do niektórych ras psów wymagających specjalnych zabiegów, przygotowanie szaty Jindo jest bardzo łatwe. 
Wystarczy kąpanie, suszenie (najlepiej sprawdzają się specjalne dmuchawy), wyczesanie i odżywka nadająca objętości – która nie zmiękcza okrywy włosowej.
Niestety jest coś co może pokrzyżować plany wystawowe – linienie, ale na to nie mamy większego wpływu. 

Pamiętaj, aby przed wystawą obciąć swojemu psiakowi pazurki – za długie pazury mogą mieć negatywny wpływ na jego ruch i postawę.

Oceniany jest zgryz, a więc trzeba pamiętać o higienie jamy ustnej psa, czyli zapobiegać odkładaniu się kamienia nazębnego dzięki szczotkowaniu, używaniu chusteczek do zębów, itp. 

Ile to kosztuje?

Całkowity koszt wystaw zależy od tego, na ile imprez planujesz się wybrać oraz jak daleko zamierzasz pojechać. 
Samo zgłoszenie psa na wystawę to aktualnie ponad 100 PLN.

Tutaj zobacz przykładową listę wydatków:

  • zgłoszenie psa na wystawę – ponad 100 PLN
  • dojazd na wystawę 
  • hotel, jeśli impreza jest daleko lub trwa kilka dni
  • akcesoria do pielęgnacji – szczotki, szampon, odżywka, szlifierka / obcinaczka do pazurków, szczoteczka i pasta do zębów, itp.
  • sprzęt – klatka, transporter, kocyk, ringówka, wentylator (bardzo wskazany w upalne dni kiedy impreza odbywa się w plenerze), zabawki, smaczki, itp.
  • suplementy, witaminy
  • zajęcia szkoleniowe – jeśli chcesz podszkolić swoje umiejętności pod okiem profesjonalisty
  • profesjonalny handler – jeśli nie czujesz się na siłach, aby zaprezentować psa samemu

Wejście w psi świat może być wspaniałą okazją do nawiązania kontaktów z innymi miłośnikami Jindo oraz ras pokrewnych. 
Znajdziesz się w towarzystwie ludzi pełnych pasji i troski o swoje psy, którzy możliwe, że zainspirują Cię do czegoś zupełnie nowego. 
Środowisko rasy Korea Jindo Dog jest w Polsce bardzo małe, ale koreańscy miłośnicy tych psów są ogromnie dumni, że Jindo jest pokazywane w Europie, trzymają kciuki i śledzą osiągnięcia wszystkich psów!

Naszym obowiązkiem jest godne reprezentowanie Jindo i edukacja ludzi na temat pochodzenia jak i temperamentu tych psów, aby #53 Koreański Skarb Narodowy był doceniony i mógł przetrwać w swojej niezmienionej formie. 

To jest główny cel hodowli psów rasowych – zachowanie i doskonalenie rasy poprzez rygorystyczne przestrzeganie jej standardu.
Wystawy pomagają w tym, pokazując zainteresowanym jak powinien wyglądać pies danej rasy. 

Dla Jindo, dodatkowo, wystawy to wspaniała szansa na pokazanie się miłośnikom psów i autopromocję 😉

Wykorzystywanie i kopiowanie treści oraz multimediów bez naszej zgody jest niedozwolone. 

Czy Jindo jest trudny w szkoleniu?

Jindo należy do V grupy FCI, w której większość ras ma reputację niezależnych, upartych i nie najłatwiejszych do wyszkolenia, co w większości przypadków jest prawdą. 
Jednak w przeciwieństwie np. do mniejszych kuzynów – Shiba Inu, Jindo są urodzonymi sportowcami i uwielbiają spędzać aktywnie czas z właścicielami na pieszych wędrówkach czy nauce nowych sztuczek. 

Na początku garść teorii, a niżej zobaczysz Jindo w akcji 🙂

Rozpocznij trening w młodym wieku

Młodsze Jindo są łatwiejsze do wyszkolenia, ponieważ masz pełną kontrolę nad ich środowiskiem i granicami w najbardziej wpływowym okresie ich życia.
Oczywiście, żaden pies nie jest za stary na naukę nowych sztuczek.
Jednak jeśli chodzi o nieco niezależną rasę, taką jak Jindo, im wcześniej rozpoczniesz naukę dobrych nawyków, tym lepiej.
Zawsze powtarzam, że im wcześniej weźmiesz się do pracy i im więcej nauczysz swojego psa, tym łatwiej będzie wam obojgu w przyszłości, a głównie dlatego, że Jindo jest bardzo pamiętliwym psem – „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”.
To rasa lubiąca harmonię i rutynę w swoim życiu.

Korzystaj z pozytywnych metod szkoleniowych

To może brzmieć sprzecznie z intuicją, kiedy mówimy o upartej rasie, ale Jindo nie reaguje dobrze na awersyjne metody treningowe, takie jak wszystko, co wykorzystuje karę fizyczną. 
Jeśli jednak spróbujesz, Twój pies najprawdopodobniej się zamknie co stworzy jeszcze większy problem – jak wspomniałam wyżej, Jindo są BARDZO pamiętliwe.
Najlepsze będzie pozytywne szkolenie z pochwałami, spokojnym acz stanowczym tonem, konsekwencja i cierpliwość w tym co robimy, a naprawdę szybko okaże się, że rozumiecie się ze swoim pupilem bez słów. 
Zachęcaj go do dobrego zachowania pysznościami, ulubioną zabawką, ciepłym tonem i dotykiem (niektóre Jindo nie motywuje aż tak mocno fajny smaczek, co pochwała słowna i dotyk właściciela), a zniechęcaj do złego pokazując, że takie zachowanie nie przynosi pozytywnych rezultatów. 

Ustal zasady i bądź konsekwentny 

Czy psy Jindo są uparte? Są.
Podobnie jak inne uparte rasy psów, szukają słabości w wyznaczonych przez Ciebie granicach, aby mogły dostać to, czego chcą.
Więc kiedy ustalasz zasady dla swojego psa, pamiętaj o tym, aby się ich trzymać. 
W ten sposób psiak nauczy się, że traktujesz to poważnie oraz że opór jest daremny. 

Pamiętaj jednak, że Jindo cieszy się wolnością, niezależnością i możliwością podejmowania pewnych decyzji samemu, więc staraj się nie przesadzać z narzucaniem zbyt wielu ograniczeń na raz. 
A co ważniejsze, dobrze przemyśl zasady, które chcesz egzekwować, ponieważ będziesz musiał się ich trzymać już zawsze, w innym przypadku wszelakie zasady tracą sens.

Socjalizacja(!!!)

Socjalizacja zaczyna się już w hodowli i już od pierwszych dni życia.
To zdecydowanie najważniejsze zadanie, które leży najpierw po stronie hodowcy, a następnie musi być kontynuowane przez nowego właściciela, aby Jindo było dobrze przystosowanym do życia psem. 
Im lepiej Jindo będą zaznajomione ze środowiskiem i im więcej doświadczą w pierwszych tygodniach, tym bardziej komfortowe będzie ich życie. 
Niesocjalizowane Jindo są płochliwe w stosunku do nowych ludzi, psów i potocznie mówiąc, boją się „własnego cienia”.

Uwaga warta zapamiętania – nie ważne jak dobrze zsocjalizowany Jindo, wraz z wiekiem budzi się w nim naturalna podejrzliwość do obcych i wycofanie przy pierwszym kontakcie, jednak mimo wszystko pies nie powinien przejawiać agresji wobec ludzi! Powściągliwość to jedno, a agresja spowodowana brakiem socjalizacji to coś zupełnie innego. 
Podobnie wygląda sprawa z obcymi psami – do pewnego momentu Jindo akceptuje wszystkich psich kolegów, jednak po okresie dojrzewania budzi się (bardzo znana w tej rasie) niechęć wobec psów tej samej płci. 

Zachowaj spokój

Szkolenie Jindo wymaga dużo cierpliwości, ponieważ wiele z nich ma ochotę testować człowieka i próbować przekraczać granice. 
Z jednej strony to bardzo inteligentne i chętne do pracy psy, jednak z drugiej bywają irytująco uparte.
Chociaż jest to frustrujące, to bardzo ważne jest, aby kontrolować swoje emocje, które mają ogromny wpływ na pracę z psem.
Jindo są bardzo wrażliwe na ludzkie emocje, nawet jeśli nie reagują jak ludzie, więc jeśli zaczniesz się na nie złościć czy irytować uzyskasz zupełnie odwrotny rezultat, np. obojętnego lub zniechęconego do dalszej pracy psa. 
Więc weź głęboki oddech, lub zakończ sesję treningową na ten moment, pamiętając aby sesja została zakończona pozytywnie, czyli niech pies wykona zadanie które dobrze zna i zostanie za to nagrodzony. 

Jindo nie jest psem dla każdego, jednak korzyści płynące z życia z tak wyjątkową rasą to prawdziwy przywilej, który ciężko opisać.
Szkolenie nie jest trudne, o ile masz odpowiedni sposób myślenia i pomysł 🙂

BoSal of Yuukitohokori FCI
(wł. Linus Gantar, Austria)

Cierpliwość popłaca i nawet Jindo potrafi iść bez smyczy przy nodze, co w kontrolowanych warunkach prezentuje BoSal~ 

Powiedziałbym, że uczy się szybko i jest chętny do pracy, ale dosyć łatwo się rozprasza, głównie różnymi zapachami. Poza domem bywa uparty, ale w domu jest bardzo posłusznym psem.

ChangKyun of Yuukitohokori FCI aka LOKI
(wł. Patrycja Sobik, Polska)

Loki (4 m-ce) uczy się BARDZO szybko, te łatwiejsze komendy typu „siad” czy „łapa” zrozumiał praktycznie po kilku powtórzeniach. Wspaniale się z nim pracuje, wydaje się być raczej łatwy w szkoleniu. Bywa uparty, szczególnie, jeśli widzi, że czas wracać do domu i trzymam smycz 😀 Najbardziej motywują go smaczki, próbujemy też przechodzić na zabawki, czasem to też działa, ale jednak ze smaczkami sprawdza się bardziej. Komendy wykonuje chętnie, chyba, że ma coś co go bardziej zainteresuje lub coś usłyszy, a wtedy staram się go nie zamęczać i robimy przerwę.

ChanYeol of Yuukitohokori FCI aka DOKKAEBI
(wł. Brittany Gazaway, Atlanta)

Film pokazuje pierwszą lekcję „Barn Hunt”, czyli polowania na szczury. 
Zasady dla wprawionego zawodnika, to w ciągu 2 minut:

  • znaleźć wszystkie ukryte szczury,
  • przejść tunele, 
  • wskoczyć na snopki siana

Dokkaebi jako początkujący musi znaleźć tylko 1 szczura, choć największą frajdę sprawia mu zdecydowanie tunel 😀 

BokSil of Yuukitohokori FCI aka BUCKY
(wł. hodowla Yuukitohokori FCI)

Trening wystawowy w parku, przygotowujący do prezentacji psa w ringu, oraz fragmenty z samych wystaw.

Champ of Noryeong Sanmaek
(wł. hodowla Yulyeong – UK)

Champ razem ze swoją właścicielką Rebeką wziął udział w wyzwaniu 4 łap, skierowanym głównie dla psów ras zaprzęgowych, w którym każdy pies musi pokonać 10 mil, czyli nieco ponad 16 km, niosąc na grzbiecie obciążenie o masie 10% swojej wagi. 

Jindo nie należą do psów, które lubią być mokre i brudne, jednak Champ dał z siebie wszystko i dzielnie dotrzymywał kroku pozostałym czworonogom. 

Aktywność przy boku właściciela, jest tym, co Jindo lubi najbardziej!

Wykorzystywanie i kopiowanie treści oraz multimediów bez naszej zgody jest niedozwolone. 

Czy dwa Jindo są lepsze niż jeden?

Posiadanie jednego Jindo może być nie lada wyzwaniem, a dwóch? 
Jeśli interesuje cię ten temat, czytaj dalej, aby poznać zarówno zalety jak i wady posiadania więcej niż jednego psa w domu. 

Oceń swoją przestrzeń życiową

Jednym z głównych czynników, które należy wziąć pod uwagę myśląc o kolejnym czworonogu jest to, czy masz wystarczająco dużo miejsca, czy też nie.
Ponadto, jeśli mieszkasz np. w bloku czy kamienicy, musisz sprawdzić ile zgodnie z zasadami możesz mieć zwierząt, czy występują w tej kwestii jakieś limity. 
Życie w mieszkaniu z dwoma Jindo jest wykonalne, o ile każdy ma wystarczająco dużo przestrzeni życiowej – zarówno ludzie jak i psy. 

Bucky & Bomi, hodowla Yuukitohokori FCI

Czy masz czas i finanse na drugiego Jindo?

Zanim zdecydujesz się na drugiego psa, ważne jest, aby ocenić swoją sytuację, aby upewnić się, że podjęcie opieki nad drugim psem nie wpłynie negatywnie na jakość życia Twojego obecnego Jindo.
Wszyscy członkowie rodziny muszą mieć wystarczająco czasu i środków finansowych, aby odpowiednio zająć się dwoma psami.

Przez wystarczające środki finansowe mam na myśli, że będziesz gotowy na wszelkie nieprzewidziane i awaryjne sytuacje, które mogą wystąpić w przyszłości. 
Jeśli to może stanowić problem, można rozważyć ubezpieczenie zdrowotne, które jest dostępne na polskim runku (nie dotyczy ono jednak psów hodowlanych).
Weź również pod uwagę wszystkie szczepienia, karmę, wizyty u lekarza weterynarii, szkolenie, itp.

Plusy i minusy dwóch Jindo

Plusy

  1. Towarzystwo 
    Ponieważ psy są zwierzętami stadnymi, posiadanie innego kompana tego samego gatunku jest bardzo korzystne – pod warunkiem, że oba Jindo się dogadują.
    Jednak nie wszystkie psy polubią się od razu lub nawiążą więź porozumienia. 
    Podobnie jak ludzie, psy mają różne typy osobowości, które należy dopasować tak, aby się zgrały i aby panowała harmonia.

    Najlepiej dla Jindo, aby ten drugi pies dołączył do rodziny po okresie dojrzewania psa-rezydenta, aby odpowiadał do jego charakteru i zdecydowanie był przeciwnej płci. 
    W rasie występuje tzw. SSA (Same Sex Aggression), czyli agresja wobec psów tej samej płci, co nie jest regułą i nie oznacza, że tak będzie u każdego, ale naprawdę trzeba o tym pamiętać. 
    Mówi się, że z wykastrowanymi psami / sukami nie będzie problemu, niestety nie zawsze zabieg kastracji wpływa na zachowanie zwierzęcia tak jakbyśmy sobie tego życzyli. 

  2. Kompan słodkiego lenistwa lub szalonych zabaw
    Przy dwóch Jindo będziesz mógł się cieszyć psami o różnych osobowościach, z różnymi talentami i zachowaniem. 
    Kiedy jeden Jindo będzie tym bardziej powściągliwym i poważnym, drugi może okazać się totalnym wesołkiem, gotowym do wspólnej zabawy w każdej chwili. 
    Ponadto, dopiero mając w domu dwa psy tej samej rasy, jesteśmy w stanie dostrzec ten flow i pewne cechy charakterystyczne, tj. specyficzna zabawa, odgłosy, zachowanie. 

3. Jindo nauczyciel
Psy obserwują siebie wzajemnie, aby się uczyć, tak jak to robią z nami.
Jeśli Twój obecny Jindo jest dobrze zsocjalizowany i wyszkolony, to nowy czworonóg wiele się od niego nauczy.
Uważaj jednak, ponieważ każdy kij ma dwa końce – Jindo jest genialnym obserwatorem i tak samo szybko nauczy się tych dobrych, jak i złych nawyków. 
Jeśli zauważysz, że pewne zachowanie wymaga korekty, zajmij się tym najszybciej jak to możliwe. 

Fluffy & Ghost hodowla Yulyeong (UK)

4. Dodatkowy „System Bezpieczeństwa”
Im więcej masz Jindo, tym więcej otrzymasz sygnałów ostrzegawczych, jeśli będzie się działo coś wymagającego zaalarmowania. 
Jednocześnie możesz być pewien, że dorosły pies wkroczy do obrony swojego terytorium, a nie przywita obcego merdającym ogonkiem.
Większość włamywaczy stara się unikać domów z psami, zwłaszcza takich, w których mieszka ich kilka. 

5. Im więcej tym taniej?
Posiadanie dwóch lub więcej Jindo nie przekłada się automatycznie na podwójne czy potrójne koszty utrzymania. 
Oprócz wizyt w gabinecie weterynaryjnym oraz karmy, psy mogą się dzielić różnymi rzeczami, tj. zabawki czy produkty do pielęgnacji.
Poza tym kupowanie większej ilości karmy jest zwykle korzystniejsze finansowo (im większy worek tym taniej), co również przynosi pewne oszczędności. 
Należy jednak pamiętać, że chociaż koszt „od psa” może nieco spadł, tak całkowite roczne utrzymanie nadal będzie wyższe mając kolejnego psa pod opieką. 

Haru & Bomi, hodowla Yuukitohokori FCI

Minusy

  1. Potrzeba więcej czasu i pieniędzy
    Przyjęcie kolejnego sierściucha pod dach bez wątpienia będzie kosztować więcej zarówno pieniędzy jak i czasu. 
    Czy jesteś w stanie poświęcić jedno i drugie?
    Podczas gdy niektóre psy są łatwe do wyszkolenia, inne mogą wymagać dodatkowej uwagi i lekcji treningowych. 
    Finansowe zarządzanie więcej niż jednym psem jest „zwykle” wykonalne dla większości rodzin, jednak zdarzają się nagłe wypadki, np. drogie leczenie czy zabiegi weterynaryjne, które mogą prowadzić do złamania serca ludzi, którzy nie są w stanie pokryć dodatkowych kosztów. 
    Dlatego dobrze przemyśl swoją sytuację finansową zanim podejmiesz ostateczną decyzję o przywiezieniu do domu kolejnej Jindosiowej kulki.

    Oprócz tego będziesz musiał poświęcić więcej czasu na treningi, spacery, naukę czystości czy sprzątanie po kolejnym psie. 
    Jeśli już teraz czujesz, że opieka nad jednym pupilem nieco Cię przerasta, najlepiej nie dodawaj sobie kolejnych obowiązków, chyba że masz innych członków rodziny chętnych do pomocy przy zwierzakach.

  2. Agresja
    Nie wszystkie relacje Jindo to bułka z masłem.
    Jak wspomniałam wyżej, w rasie występuje agresja wobec psów tej samej płci, co niekiedy uniemożliwia nawiązanie kontaktu z innym psem już na wstępie.
    Nie będzie to działało w każdym przypadku, są samce, które tolerują innych kolegów bez problemu, a są też przypadki, gdzie problemem może być nawet płeć przeciwna. 
    Wpływ na to ma wiele czynników – natura, socjalizacja, skojarzenia, czy zazdrość o swojego pana.
    Wcześniej upewnij się, że Twój pies ma odpowiedni temperament, który pozwoli wprowadzić nowego psa do domu.
    Ogólnie rzecz ujmując, najlepiej współgrają pary psów o przeciwnej płci.
  3. Wyjazdy i wycieczki mogą być trudniejsze
    Jeśli nie masz członków rodziny lub bliskich przyjaciół, którzy nie mieliby nic przeciwko podjęciu odpowiedzialności za opiekę nad kilkoma psami, podróżowanie np. samolotem może być bardzo drogie. 
    Ponadto znacznie trudniej jest zostawić starsze psiaki, które wymagają specjalnej opieki.
    Psy są zwierzętami społecznymi, które preferują porządek i rutynę, więc jeśli jesteś typem osoby, która lubi podróżować, lepiej wstrzymaj się z pomysłem posiadania kilku psów.
  4. Mniej czasu dla siebie
    Bycie właścicielem więcej niż jednego psa, którymi trzeba się opiekować każdego dnia, oznacza mniej czasu dla siebie. 
    Tak naprawdę nie możesz żyć chwilą, jak to było możliwe zanim w domu pojawiły się czworonogi. 
    Na przykład jeszcze kilka lat temu mogłam z dnia na dzień zdecydować, że jutro wybieram się ze znajomymi do kina, na spontaniczne ognisko czy na weekendowy wypad do innego miasta. 
    Teraz, mając dziewięć psów, zdecydowanie trudniej jest spontanicznie wyrwać się z domu. 
    Dlatego decydując się na pierwszego, drugiego czy kolejnego zwierzaka, trzeba wziąć pod uwagę naprawdę wiele i zdecydować do jakich wyrzeczeń jesteśmy gotowi.
  5. Zew natury
    Jeśli zdecydujesz się na parę psów przeciwnej płci, musisz zdawać sobie sprawę z tego co nieuniknione – przynajmniej do zakończenia okresu dojrzewania. 
    Przeważnie dwa razy w roku u suczki pojawia się ruja, czyli czas w którym może dojść do krycia i ciąży. 
    Jeśli nie planujesz hodowli, a uwierz że to nie jest bułka z masłem, najlepszym rozwiązaniem będzie kastracja suczki. 
    Dzięki temu zabiegowi zabezpieczysz sunię nie tylko przed niechcianą ciążą i dużym obciążeniem dla organizmu jakim jest sama ciąża, poród i odchowanie szczeniąt, ale co równie ważne zapobiegniesz nowotworom narządów rozrodczych, guzom gruczołu mlekowego czy uspokoisz hormony.
Poppy & Darwin, hodowla Frostlady's (Finlandia)

Podsumowanie

Po dokładnym rozważeniu zarówno zalet, jak i wad, powinieneś być w stanie zrozumieć, co jest najlepsze dla Twojej rodziny – drugi pies czy jednak nie.
Generalnie, jeśli finanse i czas na to pozwalają, zawsze wybrałabym dwa Jindo zamiast jednego.
Posiadanie innego psiego towarzysza jest bardzo korzystne dla Jindo – zwłaszcza w czasie kiedy nie ma Cię w pobliżu. 

Dwa psy, które świetnie się dogadują to po prostu jeszcze więcej miłości i zabawy. 
To wymaga trochę więcej pracy i pieniędzy, ale przy dwóch (dobrze dobranych) Jindo zalety naprawdę przewyższają nad wadami. 
Pamiętaj jednak, że decydowanie się na dwa psy w podobnym wieku to nie jest dobry pomysł, ponieważ zamiast mieć wystarczająco czasu na nawiązanie więzi z człowiekiem, szczenięta będą nawiązywały więź ze sobą.

Kolejny zły pomysł to przyjmowanie pod swój dach większej ilości psów, niż jesteś w stanie się zająć. 
To po prostu niesprawiedliwe wobec zwierząt, które są od nas zależne oraz wobec innych członków rodziny, którzy dzielą środowisko, w którym nie możesz nadążyć za codziennymi obowiązkami. 

Opieka nad Jindo, jak i każdym innym psem wymaga czasu, zaangażowania i dużo miłości – oraz pieniędzy. 
Jeśli pozwalają na to Twoje finanse i warunki mieszkaniowe – posiadanie drugiego Jindo może zapewnić towarzystwo, miłość i zabawę całej rodzinie. 
Po prostu upewnij się, że jesteś gotów poświęcić swój czas i wysiłek, aby ta decyzja okazała się pozytywna dla całej rodziny. 

Wykorzystywanie i kopiowanie treści oraz multimediów bez naszej zgody jest niedozwolone. 

Jaki jest koszt utrzymania Jindo?

Na wstępie zaznaczę, że wszystkie wyliczenia są jedynie poglądowe i mogą się różnić przez wiele czynników, tj. Twój styl życia, region w którym mieszkasz czy indywidualne potrzeby Twojego psa. 

Pies psu nierówny, kreatywność właścicieli nie zna granic, jedna osoba będzie ceniła skromność, a druga wyda wszystkie oszczędności na tonę zabawek. Dlatego przedstawię tutaj jedynie najważniejsze wydatki na utrzymanie naszego psa, nie wdając się w szczegóły zabawkowe czy smaczkowe. 

Pierwsze koszty

  • szczenię z etycznej, zarejestrowanej hodowli w Polsce: +/- 7000 PLN 
  • maluchy opuszczają hodowle przeważnie po II szczepieniu ochronnym, a więc zostaje III szczepienie ochronne (100 PLN), następnie szczepienie przeciwko wściekliźnie (50 PLN), oraz regularne odrobaczanie min. 2 razy w roku (ilość tabletek jest zależna od wagi psa, ale dla dorosłego Jindo – 20 PLN)
  • pierwsze zakupy dla szczeniaka – w wyprawce przeważnie znajdziemy m.in.: miskę, smycz i obrożę, zabawki, kocyk i trochę karmy którą jadł w hodowli.
    Większość nowych właścicieli decyduje się na zakup klatki kennelowej, która będzie azylem i miejscem odpoczynku szczenięcia – 400~500 PLN.
    Kolejny podstawowy zakup to karma – ciężko jest wyliczyć dokładny koszt, kiedy ceny za karmę są różne, dlatego rozpiszę to na przykładzie tej którą podajemy u nas;
    – 7 kg worek karmy dla szczeniąt kosztuje 189 PLN
    – szczenię je ~300 gramów dziennie (ilość karmy zmienia się wraz z wiekiem)
    – taki worek wystarczy na około 23 dni

Podsumowując pierwsze koszty: około 7900 PLN

BoSal i BongJi, hodowla Yuukitohokori FCI

Zdecydowanie karma pochłonie największą część twojego rocznego budżetu dla psa – chyba, że Twój pupil ma problemy zdrowotne które generują wysokie koszty (o tym później).

Pokarm wysokiej jakości może znacznie przyczynić się do zapewnienia Jindo zdrowego i szczęśliwego życia. Zdecydowanie nie polecamy karm z supermarketów, które zawierają w składzie tzw. zmieloną budę, tak samo jak karm jedynie z najwyższej półki, a już na pewno nie zalecamy robić z Jindo śmietnika stołowego(!!). 
Warto poczytać o tym, co w składzie karmy jest niepotrzebne dla psa (np. zboża), co szkodliwe dla układu pokarmowego (np. groch), ale również obserwować swojego psa, czy karma mu służy czy wręcz przeciwnie (gazy, biegunka, wzdęcia, matowienie sierści, drapanie się, itp.). Już samo żywienie może wpłynąć na to jak często lub jak rzadko będziemy odwiedzać gabinet weterynaryjny.

Decydując się na duży worek karmy (tak, im większy worek tym korzystniejsza cena), pamiętaj że zwietrzała karma traci swoje właściwości, a dodatkowo może wystąpić tzw. kurz magazynowy, który chcąc nie chcąc może się objawić nadmiernym drapaniem. Dlatego wybieraj odpowiednie worki, które posłużą do miesiąca lub jakąś część umieść w zamrażalniku. Możesz też korzystać ze szczelnych pojemników na karmę, ale pamiętaj o dokładnym ich myciu po każdym opróżnieniu. 

Szczenięta z hodowli Yuukitohokori FCI

Rutynowe wizyty w gabinecie weterynaryjnym odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia Jindo i pomagają wykryć problemy, zanim staną się one poważne i kosztowne. 

Dorosły pies powinien odwiedzać lekarza weterynarii przynajmniej dwa razy w roku:

  • szczepienie przeciwko wściekliźnie – w Polsce szczepimy obowiązkowo raz w roku
  • szczepienie przeciwko chorobom zakaźnym – co dwa – trzy lata
  • odrobaczanie – minimum dwa razy w roku
  • zabezpieczenie przed kleszczami i pchłami – obroże, krople, tabletki
  • rutynowe badania krwi – szczególnie badanie hormonów tarczycy

Psy nie mogą nam powiedzieć jak się czują, więc dodatkowy wydatek w postaci badań krwi – co rok lub co dwa lata – wydaje się być wart poświęcenia. Dzięki temu lekarz weterynarii znacznie lepiej oceni stan zdrowia psa i będzie mógł zareagować jeśli jakiś wynik będzie niejednoznaczny lub zły. 

Zawsze lepiej jest mieć odłożoną pewną sumę na nieprzewidziane. Tym bardziej, że kliniki pracujące całą dobę, 7 dni w tygodniu, mają inne cenniki dla dyżurów nocnych i nagłych wypadków.
Faktem jest, że Jindo należy do jednych ze zdrowszych ras psów, jednak nadal pozostaje żywym organizmem, na który wpływ ma środowisko zewnętrzne, styl życia, jak i to co zapisane w jego genach. 

Szacunkowy roczny koszt utrzymania Jindo 

  • szczepienie przeciwko wściekliźnie – 50 PLN
  • szczepienie przeciwko chorobom zakaźnym (co 2-3 lata) – 100 PLN
  • odrobaczanie (2x w roku) – 40 PLN
  • zabezpieczenie przed kleszczami i pchłami, np. obroża FORESTO – 120 PLN
  • badania krwi (co 2 lata; morfologia, biochemia, tarczyca) – 250~300 PLN
  • wyżywienie (ponownie skorzystam z karm, które jedzą nasze Jindo);
    – karma I – 369 PLN za 12 kg, pies je dziennie ~220 gramów czyli worek wystarczy na około 54 dni, czyli w ciągu roku pies będzie potrzebował prawie 7 worków = 2583 PLN
    – karma II – 234 PLN za 12 kg, pies je dziennie ~280 gramów czyli worek wystarczy na około 42 dni, czyli w ciągu roku pies będzie potrzebował prawie 9 worków = 2106 PLN

Podsumowując podstawowe wydatki: około 3200 PLN

To oczywiście nie wszystko. Do takich szacunków można przecież dodać całą masę innych rzeczy, a wszystko zależy wyłącznie od właściciela psa;

  • suplementy 
  • dodatkowe szczepienia – np. przeciw kaszlowi kennelowemu
  • kastracja: dorosły pies ~400 PLN, dorosła suka ~550 PLN
  • szampon – Jindo to czyste psy, ale na pewno przyjdzie dzień kiedy będzie musiał zostać wykąpany
  • nowa smycz i obroża
  • woreczki na odchody, tzw. kupoworki
  • zabawki
  • smaczki, smaczki, więcej smaczków
  • szczotka, obcinaczka do pazurów
  • pasta i szczoteczka do zębów, chusteczki lub nakładki na palec przeznaczone do czyszczenia zębów, spray zapobiegający odkładaniu się kamienia nazębnego
  • pokrowiec na fotele w samochodzie, transporter

Posiadanie i opieka nad Jindo, tak jak każdym innym psem, to inwestycja pieniędzy, czasu i zaangażowania. Bardzo często nowi właściciele nie są tego świadomi, co powoduje że ostatecznie nie są w stanie dłużej zajmować się szczenięciem i wraca ono do hodowli, trafia do nowego domu czy schroniska dla zwierząt. 

Zanim podejmiesz tak poważne zobowiązanie, dobrze przyjrzyj się swoim obecnym finansom, planom oraz stylowi życia. 
Jeśli nie masz wystarczająco czasu, aby odpowiednio zaopiekować się swoim Jindo, najlepiej poczekaj aż to będzie możliwe. Nie bądź jednym z tych, którzy decydują się na psa pod wpływem chwili, a następnie zostawiają go samemu sobie, kiedy nie ma czasu na zabawę, pielęgnacje czy treningi. 

Wszystkie psy zasługują na coś lepszego niż życie w cieniu człowieka. 

Bomi of Noryeong Sanmaek, hodowla Yuukitohokori FCI

Wykorzystywanie i kopiowanie treści oraz multimediów bez naszej zgody jest niedozwolone. 

Czy Jindo może mieszkać na zewnątrz?

To pytanie przywołuje nieco kontrowersji, ponieważ wielu właścicieli nie wyobraża sobie, aby ich pupil mieszkał na zewnątrz.

A wszystko dlatego, że kochamy nasze psy~

Większość właścicieli czworonogów uważa swoich podopiecznych za pełnoprawnych członków rodziny, a więc tym samym powinni oni mieszkać w komfortowych warunkach domowych. 
Martwią się pogodą oraz tym, że ich psy nie są przystosowane do życia w konkretnych warunkach i mają rację, ponieważ np. nie każda rasa ma włos okrywowy, nie każda ma podszerstek, a więc duży wpływ na ich komfort życia ma m.in. temperatura. 

Każdy styl życia, zarówno w domu jaki i na zewnątrz ma swoje wady i zalety, a to co jest dla niego najodpowiedniejsze zależy od rodziny, osobowości psa, jego temperamentu, rasy, historii, poziomu energii, wieku, zdrowia oraz wielu innych czynników. 
To co jest komfortowe i wygodne dla jednego psa, nie oznacza że będzie takie samo dla wszystkich.

Jednym z głównych argumentów zwolenników trzymania psów w domu, jest to, że skoro zostały udomowione to oznacza, że muszą żyć w mieszkaniu. To oczywiście prawda, ale co na to wszystkie krowy, świnie, owce, konie czy indyki, które również są udomowione? Czy w takim razie rozsądnym byłoby trzymanie w domu stada krów? Oczywiście, że nie.

Niektóre psy po prostu nie są przystosowane do życia w domu

Niektóre psy pracujące, jak na przykład Pirenejski pies górski były hodowane i użytkowane pierwotnie do strzeżenia owiec, zwłaszcza w nocy i o zmierzchu. Ich rozmiar i sierść sprawiają, że idealnie pasuje do środowiska zewnętrznego. 
Jest wiele psów, które zostały wyhodowane tak, aby móc wygodnie mieszkać na zewnątrz, a zmuszanie ich do przybywania w pomieszczeniu nie tylko sprawiłoby, że byłyby nieszczęśliwe, ale także uniemożliwiłoby im to wykonywanie pracy do której zostały stworzone. 

Więź Człowiek-Pies

Więź między psem a człowiekiem jest naprawdę magiczna, to pełne zaufanie, lojalność, przewidywalność, chęć pracy i szczęście jakie daje ta relacja. Psy mają zdolność chwytania naszego serca w sposób, którego nie potrafią nawet inni ludzie. Ta czysta miłość i przywiązanie są bezwarunkowe nawet wobec niedoskonałych ciemnych dusz. 

Zdecydowana większość z nas chce wzbogacić tę bliskość, mieszkając z naszymi Jindo w domu. Psy, z którymi żyjemy pod jednym dachem będą bez wątpienia bliższe swoim ludziom niż psy, które większość swojego życia spędzają na podwórku. Te same psy będą prawdopodobnie lepiej zsocjalizowane, wyszkolone i wyczulone na ludzkie emocje. 

Jednak prawdą jest również to, że psy pochodzą od wilków. A niektóre rasy, szczególnie Jindo, są z nimi spokrewnione bardzo blisko (w zakładce Historia przeczytaj legendę na temat powstania rasy). Oznacza to, że Jindo jest bardziej przystosowane do życia na świeżym powietrzu niż na przykład Buldog francuski. Z drugiej strony, czy tylko dlatego, że Jindo może przetrwać w konkretnych warunkach na zewnątrz oznacza, że powinien? 

Czy Korean Jindo powinien być trzymany w mieszkaniu?

Jindo to pies myśliwski i chociaż kiedyś rasa była hodowana głównie do polowań na zwierzynę, tak dzisiaj w głównej mierze są to psy do towarzystwa. Oznacza to, że ponieważ Jindo nie ma już tak ważnej pracy, byłby przeszczęśliwy mogąc mieszkać w domu ze swoimi ludźmi. 

W rzeczywistości większość Jindo uwielbia oddawać się przyjemnościom domowego komfortu, takim jak miękkie sofy, zabawki i rozkoszowanie się pysznymi smaczkami. 
Podsumowując – tak, Jindo powinien mieszkać w domu, aby spędzać jak najwięcej czasu z człowiekiem, co przyczyni się nie tylko do odpowiedniej socjalizacji (bardzo ważnej w przypadku tej rasy), ale również do nawiązania mocnej więzi.

To jak jest w takim razie z życiem na podwórku?

Lokalizacja i temperatura to oczywiście dwa najważniejsze czynniki decydujące o tym, czy trzymanie Jindo na zewnątrz przez dłuższy czas będzie w ogóle bezpieczne. Niezależnie od tego czy na podwórku przebywa kilka godzin czy cały dzień, musi mieć miejsce, które chroni przed deszczem, wiatrem, śniegiem czy słońcem. Zwykła buda nie jest dobrym schronieniem.

Ponieważ jest to rasa podszerstkowa, psy nigdy nie powinny przebywać przez długi czas na upale i w bezpośrednim nasłonecznieniu. Zimę znoszą lepiej, ale mimo tego że chętnie bawią się w śniegu, to zdecydowanie wolą komfort umiarkowanej temperatury w pomieszczeniu. 

Znudzony Jindo będzie szukał rozrywki, może polować na ptaki oraz inne żyjątka, a wiedząc jakim dobrym jest skoczkiem i jak fantastycznie potrafi się wspinać zostawianie go samemu sobie nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. 

Najważniejsze – dostęp do podwórka to nie wszystko. Jindo, jak każdy pies, potrzebuje nowych bodźców, spacerów, interakcji z ludźmi, zabaw i treningów.

https://www.instagram.com/dogtaebaeki/

Złe traktowanie psów

Istnieje duża różnica między zapewnieniem Jindo wygodnego i bezpiecznego miejsca do spędzania czasu na świeżym powietrzu, a pozostawieniem go samemu sobie.
Niestety nadal wielu właścicieli psów, którzy zostawiają je na zewnątrz, to osoby obojętne, nieświadome i lekceważące. Tego typu właściciele nie widzą nic złego w trzymaniu psów na łańcuchach czy zamykaniu w kojczykach 24h na dobę, ani tym bardziej w pozostawianiu ich zupełnie samych sobie przez długi czas. 

Znajdź psa na obrazku...

Dlatego tak wielu miłośników psów uważa, że wszystkie żyjące na zewnątrz są maltretowane. Jednak podsumowując cały artykuł powinieneś już rozumieć, że niekoniecznie tak właśnie jest. 
Znęcanie się nad zwierzętami to poważny problem, a właścicielom takich psów powinno się je odbierać i stawiać zarzuty. 

Podsumowanie

Najważniejszym wnioskiem powinno być to, że każdy pies jest inny i ma inne potrzeby, a ważniejsze od tego czy pies mieszka w domu czy na podwórku jest kompetencja, odpowiedzialność i troskliwość jego właściciela. 

Wykorzystywanie i kopiowanie treści oraz multimediów bez naszej zgody jest niedozwolone.